Poprawka po mężu... - Paulina part 3
Gdy wrócił do domu podłączył telefon do ładowarki i od razu poszedł pod prysznic. Miał już kompletnie dosyć tego dnia. Spotkania, telefony, wideokonferencje - przez które rozładował mu się ten jebany telefon - z ludźmi których powoli zaczynał nienawidzić. Banda idiotów.
Gorąca woda powoli spłukiwała trud dnia gdy nagle usłyszał, że telefon w końcu się włączył i zaczęły przychodzić na niego powiadomienia z ostatnich kilku godzin.
Przepasany ręcznikiem w pasie wszedł do pokoju, usiadł na łóżku i sprawdził czego ci wszyscy ludzi od niego chcieli.
Przewijając kolejne maile, sms, wiadomości od współpracowników, przeplatane reklamami, o mało nie przegapił jednej wiadomości.
Specjalnie nie zapisał jej numeru żeby zminimalizować ryzyko wpadki - znał go na pamięć.
“Przyjedź do mnie, potrzebuje kutasa bo inaczej mnie rozniesie. Wejdź kodem ****” 4h temu.
Olaf nie wiedział czy zaproszenie jest nadal aktualne, w końcu było sprzed kilku godzin, jednak postanowił pojechać - takim osobom się nie odmawia.
Zaparkował przy nowym osiedlu apartamentowców i szybko podszedł do klatki, wystukał kod i szybkim krokiem poszedł w kierunku drzwi. Powoli nacisnął klamkę.
Gdy wszedł od razu usłyszał odgłosy których nie da się pomylić z niczym innym. Regularne uderzenia ciała o ciało, i głośne sapanie.
Lekko zdezorientowany całą sytuacją podszedł bliżej do sypialni. Przez uchylone drzwi zobaczył coś co momentalnie utwardziło jego kutasa.
Mała filigranowa prezenterka siedziała na skraju łóżka i stojąca przed nią góra mięśni zwana jej mężem. Patrzył jak Piotr, głośno sapiąc, mocno uderza biodrami w głowę swojej małej żonki.
- Paula mocniej zaciśnij usta… Zaraz kończę… Oooo taaak
Gdy mięśniak w końcu się od niej odsunął i poszedł do łazienki Olaf spojrzał na twarz Pauliny. Była mocno poobijana przez biodra męża, a w jej oczach widać było wkurwienie.
Położyła się na łóżku i wsunęła dłoń między nogi żeby dać sobie trochę przyjemności.
Deleted
Olaf schowany za rogiem obserwował całą sytuację. Po około 15 minutach Piotr wyszedł z łazienki i zaczął się ubierać.
- Jak Ci się podobało kochanie?
- Byłeś dziś zajebisty - w głosie Pauliny słychać było nutkę ironii
- Może jak wrócę z delegacji to powtórzymy? Róża będzie jeszcze u babci
Reszty rozmowy małżonków Olaf nie usłyszał. Musiał szybko znaleźć miejsce żeby się schować.
Gdy drzwi od mieszkania się zamknęły Olaf wszedł do sypialni przyglądając się śpiącej prezenterce. Usiadł na skraju łóżka i odgarnął jej potargane włosy
- Piotrek, nie mam już siły - powiedziała z ciągle wyczuwalną nutą irytacji
- Na mnie też? - po raz pierwszy odezwał się Olaf
- A Ty miałeś być kilka godzin temu - podniosła głos Paulina - teraz możesz spadać.
Olaf patrzył na nadal czerwoną buźkę Pauliny
- No ale ktoś Cię w pyszczek posunął, więc nie możesz narzekać.
- Nawet mnie nie wkurwiaj, ledwo mu już staje, cud, że w ogóle skończył. A Tobie już powiedziałam, spadaj!
- No przecież nie zostawisz mnie w takim stanie - mówiąc to Olaf zaczął wyjmować twardego kutasa ze spodni.
Pomimo zmęczenia i nerwów Paulinie na ten widok zaświeciły się oczy. Nadal udawała, że jest zła, ale nie mogła oprzeć się widokowi. Złapała rączką długiego kutasa i mocno go ścisnęła.
- Dokończ to co on zaczął
Olaf stał dokładnie w tym samym miejscu w którym wcześniej stał mąż prezenterki. Nie był co prawda tak okazały jak Piotr, ale teraz nie liczyły się mięśnie ramion czy klatki piersiowej. Najważniejszym mięśniem był teraz jego twardy, długi kutas który wchodził głęboko w usta prezenterki. Uderzał biodrami równie mocno jak poprzednik z tą różnicą, że jego pchnięcia powodowały chlupotanie śliny w ustach malutkiej Pauliny a nie jej zdenerwowanie. Nadmiar spływał po brodzie wprost na jej małe piersi. Olaf nie odpuszczał, coraz mocniej uderzając biodrami. Chwycił w garści włosy prezenterki trzymając je jak lejce. Przyciągnął jej głowę do swojego podbrzusza ciągnąc za kucyki.
- Tego potrzebowałaś, prawda?
Gdy odpuścił uścisk Paulina aż odskoczyła od niego głośno łapiąc powietrze. Zdenerwowanie w jej oczach przerodziło się w dzikość i pożądanie. Szybko chwyciła członka w dłoń i pociągnęła Olafa na małżeńskie łoże. Szybkimi ruchami ściągnęła jego spodnie by swobodnie klęknąć między jego nogami. Prawie 40 letnia prezenterka zachowywała się jak nastolatka, która właśnie odkryła, że uwielbia być dymana w usta. Pochyliła się do kutasa i płynnym ruchem wzięła całego. Złapała mocno za biodra Olafa i zaczęła jak najmocniej je przyciągać aż poczuła jego mosznę na dolnej wardze.
Pracowała jak maszyna na sprzęcie młodego kochanka. Nie pozwalała mu odpocząć.
Ślina z ust Pauliny spływała po jądrach i odbycie Olafa na czarną aksamitną pościel małżeńskiego łoża państwa Jeżynów.
Olaf czuł, że wytrysk zbliża się wielkimi krokami. Paulina nie odpuszczała, nie wypuszczała go z ust. Nie przestała ruszać głową nawet gdy duże dawki spermy zaczęły strzelać w jej ustach. Powolnym ruchem wysunęła kutasa z ust tak żeby nie uronić ani kropli wypracowanej przez siebie spermy.
Przesunęła się trochę wyżej i wypuściła zawartość ust na brzuch Olafa. Ciągle klęcząc zaczęła ponownie zlizywać spermę jak kotka.
- Wybaczam ci dzisiejsze spóźnienie, ale żeby to było ostatni raz - mówiąc to wzięła jego członka w usta i mocniej zacisnęła zęby zostawiając lekkie ślady.
Gorąca woda powoli spłukiwała trud dnia gdy nagle usłyszał, że telefon w końcu się włączył i zaczęły przychodzić na niego powiadomienia z ostatnich kilku godzin.
Przepasany ręcznikiem w pasie wszedł do pokoju, usiadł na łóżku i sprawdził czego ci wszyscy ludzi od niego chcieli.
Przewijając kolejne maile, sms, wiadomości od współpracowników, przeplatane reklamami, o mało nie przegapił jednej wiadomości.
Specjalnie nie zapisał jej numeru żeby zminimalizować ryzyko wpadki - znał go na pamięć.
“Przyjedź do mnie, potrzebuje kutasa bo inaczej mnie rozniesie. Wejdź kodem ****” 4h temu.
Olaf nie wiedział czy zaproszenie jest nadal aktualne, w końcu było sprzed kilku godzin, jednak postanowił pojechać - takim osobom się nie odmawia.
Zaparkował przy nowym osiedlu apartamentowców i szybko podszedł do klatki, wystukał kod i szybkim krokiem poszedł w kierunku drzwi. Powoli nacisnął klamkę.
Gdy wszedł od razu usłyszał odgłosy których nie da się pomylić z niczym innym. Regularne uderzenia ciała o ciało, i głośne sapanie.
Lekko zdezorientowany całą sytuacją podszedł bliżej do sypialni. Przez uchylone drzwi zobaczył coś co momentalnie utwardziło jego kutasa.
Mała filigranowa prezenterka siedziała na skraju łóżka i stojąca przed nią góra mięśni zwana jej mężem. Patrzył jak Piotr, głośno sapiąc, mocno uderza biodrami w głowę swojej małej żonki.
- Paula mocniej zaciśnij usta… Zaraz kończę… Oooo taaak
Gdy mięśniak w końcu się od niej odsunął i poszedł do łazienki Olaf spojrzał na twarz Pauliny. Była mocno poobijana przez biodra męża, a w jej oczach widać było wkurwienie.
Położyła się na łóżku i wsunęła dłoń między nogi żeby dać sobie trochę przyjemności.
Deleted
Olaf schowany za rogiem obserwował całą sytuację. Po około 15 minutach Piotr wyszedł z łazienki i zaczął się ubierać.
- Jak Ci się podobało kochanie?
- Byłeś dziś zajebisty - w głosie Pauliny słychać było nutkę ironii
- Może jak wrócę z delegacji to powtórzymy? Róża będzie jeszcze u babci
Reszty rozmowy małżonków Olaf nie usłyszał. Musiał szybko znaleźć miejsce żeby się schować.
Gdy drzwi od mieszkania się zamknęły Olaf wszedł do sypialni przyglądając się śpiącej prezenterce. Usiadł na skraju łóżka i odgarnął jej potargane włosy
- Piotrek, nie mam już siły - powiedziała z ciągle wyczuwalną nutą irytacji
- Na mnie też? - po raz pierwszy odezwał się Olaf
- A Ty miałeś być kilka godzin temu - podniosła głos Paulina - teraz możesz spadać.
Olaf patrzył na nadal czerwoną buźkę Pauliny
- No ale ktoś Cię w pyszczek posunął, więc nie możesz narzekać.
- Nawet mnie nie wkurwiaj, ledwo mu już staje, cud, że w ogóle skończył. A Tobie już powiedziałam, spadaj!
- No przecież nie zostawisz mnie w takim stanie - mówiąc to Olaf zaczął wyjmować twardego kutasa ze spodni.
Pomimo zmęczenia i nerwów Paulinie na ten widok zaświeciły się oczy. Nadal udawała, że jest zła, ale nie mogła oprzeć się widokowi. Złapała rączką długiego kutasa i mocno go ścisnęła.
- Dokończ to co on zaczął
Olaf stał dokładnie w tym samym miejscu w którym wcześniej stał mąż prezenterki. Nie był co prawda tak okazały jak Piotr, ale teraz nie liczyły się mięśnie ramion czy klatki piersiowej. Najważniejszym mięśniem był teraz jego twardy, długi kutas który wchodził głęboko w usta prezenterki. Uderzał biodrami równie mocno jak poprzednik z tą różnicą, że jego pchnięcia powodowały chlupotanie śliny w ustach malutkiej Pauliny a nie jej zdenerwowanie. Nadmiar spływał po brodzie wprost na jej małe piersi. Olaf nie odpuszczał, coraz mocniej uderzając biodrami. Chwycił w garści włosy prezenterki trzymając je jak lejce. Przyciągnął jej głowę do swojego podbrzusza ciągnąc za kucyki.
- Tego potrzebowałaś, prawda?
Gdy odpuścił uścisk Paulina aż odskoczyła od niego głośno łapiąc powietrze. Zdenerwowanie w jej oczach przerodziło się w dzikość i pożądanie. Szybko chwyciła członka w dłoń i pociągnęła Olafa na małżeńskie łoże. Szybkimi ruchami ściągnęła jego spodnie by swobodnie klęknąć między jego nogami. Prawie 40 letnia prezenterka zachowywała się jak nastolatka, która właśnie odkryła, że uwielbia być dymana w usta. Pochyliła się do kutasa i płynnym ruchem wzięła całego. Złapała mocno za biodra Olafa i zaczęła jak najmocniej je przyciągać aż poczuła jego mosznę na dolnej wardze.
Pracowała jak maszyna na sprzęcie młodego kochanka. Nie pozwalała mu odpocząć.
Ślina z ust Pauliny spływała po jądrach i odbycie Olafa na czarną aksamitną pościel małżeńskiego łoża państwa Jeżynów.
Olaf czuł, że wytrysk zbliża się wielkimi krokami. Paulina nie odpuszczała, nie wypuszczała go z ust. Nie przestała ruszać głową nawet gdy duże dawki spermy zaczęły strzelać w jej ustach. Powolnym ruchem wysunęła kutasa z ust tak żeby nie uronić ani kropli wypracowanej przez siebie spermy.
Przesunęła się trochę wyżej i wypuściła zawartość ust na brzuch Olafa. Ciągle klęcząc zaczęła ponownie zlizywać spermę jak kotka.
- Wybaczam ci dzisiejsze spóźnienie, ale żeby to było ostatni raz - mówiąc to wzięła jego członka w usta i mocniej zacisnęła zęby zostawiając lekkie ślady.
4 years ago