Czy dla większego kutasa kobieta zrobi więcej?
Czy, dla większego kutasa kobieta może zrobić więcej? – kiedyś takie pytanie zadałem mojej żonie i ostatnio zadałem je ponownie. Uzyskałem od Niej tę samą odpowiedź. Że wielkość nie ma znaczenia, jeżeli lubi się właściciela małego czy dużego chuja, to identycznie się mu chce sprawić przyjemność.
Ale drążyłem dalej moje pytanie. No dobra, ale czy mniejszego równie dobrze ssać jak dużego. Że dużego chuja to się pielęgnuje, głaszcze… przytula… jest się z niego dumnym? Więcej się – „robi” – jednym słowem? Że skoro mój mężczyzna ma takiego dużego chuja, to ja kobieta, jestem z niego taka dumna, że chce się nim niby chwalić… – Takie to pytania i dialogi układałem, ale moja żona mówiła, że to nie prawda. Że oczywiście, jeżeli chuj jest maluśki, że nie da się z nim nic zrobić, to może wtedy, ale tak ogólnie to nie ma znaczenia…
Ja jako facet nie potrafię tego pojąć. Chociaż dla mnie małe cycki czy duże… też nie ma różnicy, najważniejsze, że to te jedyne, na których ląduje sperma. No coś takiego…
A Wy jak myślicie? Czy, dla większego kutasa kobieta może zrobić więcej? :)
Ale drążyłem dalej moje pytanie. No dobra, ale czy mniejszego równie dobrze ssać jak dużego. Że dużego chuja to się pielęgnuje, głaszcze… przytula… jest się z niego dumnym? Więcej się – „robi” – jednym słowem? Że skoro mój mężczyzna ma takiego dużego chuja, to ja kobieta, jestem z niego taka dumna, że chce się nim niby chwalić… – Takie to pytania i dialogi układałem, ale moja żona mówiła, że to nie prawda. Że oczywiście, jeżeli chuj jest maluśki, że nie da się z nim nic zrobić, to może wtedy, ale tak ogólnie to nie ma znaczenia…
Ja jako facet nie potrafię tego pojąć. Chociaż dla mnie małe cycki czy duże… też nie ma różnicy, najważniejsze, że to te jedyne, na których ląduje sperma. No coś takiego…
A Wy jak myślicie? Czy, dla większego kutasa kobieta może zrobić więcej? :)
3 jaar geleden