Wspólne wychowywanie się do ruchania :)

Żeby czerpać największą przyjemność z d**giego człowieka, czyli z pieprzenia się z nim i żeby to pieprzenie najbardziej nas zadowalało, trzeba poddać się „wychowywaniu do ruchania”. Wychowywać powinno się swojego partnera, jak i siebie. (Oczywiście w tym temacie nie poruszamy kwestii, że ktoś lubi się pierdolić każdego dnia z kimś innym : ) ) Do takiego wychowywania potrzeba czasu. To godziny wspólnej nauki walenia konia/masowania cipki, obciągania chuja/lizania cipki… czy szukania odpowiednich pozycji… A kiedy już się tego nauczymy, kiedy będziemy wiedzieli jak dotykać, jak lizać i jak się kurwić, wtedy orgazmy będą dobre.


Bo kiedy spotykasz się z innymi, w moim przypadku dziewczynkami… to (kilka małych przykładów)… ta nie tak ciągnie, do buzi nie weźmie, a jak już weźmie to jakoś tak niezdarnie, ładne ma dłonie, ale niezdarnie trzymają chuja… nie tak leży na plecak, nie tak nogi rozłoży, nie można się spuścić na nią… – chociaż fajnie wyglądają te dziewczynki.

No i żona mówi teraz do mnie: „No to na co masz teraz ochotę” Odpowiedziałem jej, że spuścić Jej się na dupę…


Pozdrawiamy. Komentujcie…
Diterbitkan oleh Dobry_Interes
3 tahun lalu
Komen
2
Sila atau untuk menghantarkan ulasan
Czasami trzeba aby jedna strona była zdecydowanie dominujaca do takiego "wychowywania ". Ja jestem pierwszym uległym facetem swojej zonki i strasznie sie jej to podoba. 
Balas
To żona pozwala Ci ruchać inne dziewczyny?
Balas