Kolejne spotkanie... - Daria
Wczorajszą rozmowę z Johnnym pamiętał jak przez sen. Ostatnie dni zlewały mu się w jedno i nie pamiętał co i kiedy się wydarzyło. Jeden niekończący się dzień. Ten tryb życia go wykańczał. Ale nie mógł narzekać - mało kto zna Johnnego Dicka na tyle dobrze żeby dostawać namiary na napalone celebrytki znudzone siedzeniem w domu i nagrywaniem głupich filmików na Social Media.
Kompletnie nagi przeszedł do d**giego pokoju i usiadł na kanapie. Kutas prężył się w porannym wzwodzie. Z przyzwyczajenia włączył telewizor i przecierając twarz spojrzał na telefon. Jasność ekranu początkowo go oślepiła ale już po chwili mógł odczytać wiadomość od Dicka "Umówiłem was na dziś u Amaro. Zarezerwuj dużo czasu na Darię. Pzdr Dick".
"Już w środę możemy spodziewać się deszczu, jednak będą to tyl...."
Nie słuchał dalej co mówiła ta filigranowa brunetka. Jego wzrok powędrował wprost na jej nogi. Dłoń sama powędrowała na penisa.
Widząc ją w drzwiach restauracji przypomniał sobie ich pierwsze spotkanie. Była wtedy szarą myszką marzącą o karierze w telewizji. Olaf takie lubił najbardziej. Młode, niedoświadczone ale dające z siebie wszystko. Przypomniał sobie jej widok wtedy gdy klęczała przed nim w toalecie. Usta ślizgały się po mokrym kutasie. Lekko zawstydzona nie patrzyła mu w oczy. Skupiała się pracy języczka... Po wszystkim, gdy poprawiała szminkę przed lustrem, złapał ją za jędrny tyłeczek
- Zrobisz karierę mała...
Teraz wyglądała zupełnie inaczej. Pewna siebie i swoich wdzięków szła równym krokiem w stronę stolika. Nadal miała dziewczęcą urodę jednak doszedł dodatkowy, bardzo podniecający, błysk w oku.
Po krótkiej rozmowie i "wspominaniu starych czasów" Daria położyła dłoń na jego ręce i puszczając mu oko powiedziała
- Idę do łazienki...
Gdy już chciała wstać chwycił ją za rączkę
- Tym razem pojedziemy gdzieś indziej...
Deleted
Mknęli przez pustą warszawę. Delikatna rączka masowała wyjętego penisa Olafa powoli, dając mu mnóstwo przyjemności. Tym razem szybki lodzik w toalecie to za mało. Gdy mała brunetka chciała się już schylić do kutasa Olaf ją powstrzymał
- Nie tak szybko kochana, już jesteśmy na miejscu.
Wjechali na ostatnie piętro wysokiego biurowca. Przez duże okna widać było całą panoramę Warszawy. Daria weszła do apartamentu i stanęła na środku pokoju. Czekała na rozwój wydarzeń. Olaf zamknął drzwi na dwa zamki i odwrócił się w stronę Darii. Podszedł zdecydowanym krokiem i chwycił ją za podbródek.
- Teraz zobaczymy czego nauczyła Cię praca w telewizji.
Złapał za jędrną pierś i zaczął napierać na nią tak, że w końcu stanęli przy dużym oknie. Ręką sprowadził ją w dół na kolana. Ubrana w ciemnoróżową sukienkę pogodynka instynktownie wyjęła penisa ze spodni, położyła na nim rączkę i zaczęła masować jak przed chwilą w aucie. Taka zabawa znudziła się jednak Olafowi. Chwycił zdecydowanie za głowę Darii i naparł na jej usta. Pierwszym pchnięciem wprowadził kutasa aż do połowy jego długości. Każdym ruchem penetrował słodkie usteczka coraz głębiej. Daria łapczywie łapała powietrze w momentach gdy kutas wysuwał się z jej ust. Ślina zaczęła wypływać z kącików. Olaf widział, że Daria dawno nie miała porządnie zerżniętych ust. W końcu wyjął penisa z tej krainy rozkoszy i zdejmując koszulę skierował się w stronę kuchni.
- Rozbierz się Skarbie, zaraz do Ciebie wrócę.
Wracając z kuchni, już nagi, niósł w rękach dwa kieliszki czerwonego wina. Wypił z jednego duży łyk i odstawił go na stolik. Nie mógł oderwać wzroku od jędrnych piersi kobiety, wysportowanego brzuszka, paseczka włosków na cipką. Podszedł do niej bardzo blisko, złapał ponownie za podbródek i pocałował delektując się smakiem jej ust. Chwycił za bark, odwrócił ją i delikatnie popchnął na okno. Daria już zrozumiała reguły tej gry. Oparła obie dłonie o szybę i stając na paluszkach wypięła pupcię.
Olaf zawsze lubił pobawić się swoimi laleczkami. Odgarnął kruczoczarne włosy z pleców i wylał powoli zawartość kieliszka na jej plecy. Patrzył jak zimny płyn spływa coraz niżej. Niska temperatura wina wywołała gęsią skórkę - to lubił. Dostarczać kobietom wrażeń na wielu płaszczyznach.
Zlizywał wytrawne wino docierając językiem coraz niżej, aż w końcu dotarł do celu. Piękna różowa cipka i lekko ciemniejszy odbyt. Wessał się w niego od razu jednocześnie wsuwając palce w cipkę. Czuł dreszcze przechodzące przez jej filigranowe ciało. Świdrował językiem jej oczko przygotowując je. Wiedział, że Daria nie spodziewała się, że to właśnie ta dziurka będzie najważniejszym elementem wieczoru.
Gdy już przełamał pierwszy opór krzyk Darii lekko się zmniejszył. Jej odbyt był zaskakująco ciasny, przez myśl przeszło mu nawet, że jest w nim pierwszym gościem. Opór powoli słabł, kutas wchodził coraz głębiej a Olaf i Daria złapali wspólny rytm. Razem przyspieszali i zwalniali swoje ruchy. Ich coraz bardziej mokre od potu ciała ocierały się o siebie. Ręce Olafa co raz chwytały za włosy seksownej prezenterki, macały piersi, zwiedzały całe młode ciało kobiety.
Czuł, że chce więcej. Mocniej wykorzystać okazję. Chwycił mocno za biodra pogodynki aż pobielały mu knycie i wrzucił 5 bieg. Pchał jak najmocniej potrafił, po chwili Daria całym ciałem opierała się o zimną szybę. Nie miała już siły krzyczeć. Przez jej ciało przechodziły kolejne spazmy.
Wbił się po same jądra. Do samego dna. Dotarł najgłębiej jak tylko mógł. Krzycząc z rozkoszy wystrzelił dużą dawkę spermy prosto w odbyt swojej laleczki. Ich krzyk połączył się w jeden. Musiało być ich słychać z dwa piętra w dół. Pchnął jeszcze kilka razy.
Po dłuższej chwili wyjął nadal twardego kutasa z mocno rozrobionego tyłeczka Darii. Duża porcja spermy wypłynęła z odbytu i spadła wprost na jasny dywan. Daria ledwo stała na nogach, powoli osunęła się na podłogę i odwróciła się w jego stronę.
Potargane włosy, zamglone oczy, szybki oddech, ślady jego dłoni na jej piersiach - ten widok zapamięta na długo.
T.B.C.
Proszę o komentarze :)
Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest przypadkowe. Imiona i nazwiska są zmyślone. Wszelka zbieżność jest przypadkowa. Wszelkie przedstawione zdarzenia i osoby są fikcyjne! ;)
Kompletnie nagi przeszedł do d**giego pokoju i usiadł na kanapie. Kutas prężył się w porannym wzwodzie. Z przyzwyczajenia włączył telewizor i przecierając twarz spojrzał na telefon. Jasność ekranu początkowo go oślepiła ale już po chwili mógł odczytać wiadomość od Dicka "Umówiłem was na dziś u Amaro. Zarezerwuj dużo czasu na Darię. Pzdr Dick".
"Już w środę możemy spodziewać się deszczu, jednak będą to tyl...."
Nie słuchał dalej co mówiła ta filigranowa brunetka. Jego wzrok powędrował wprost na jej nogi. Dłoń sama powędrowała na penisa.
Widząc ją w drzwiach restauracji przypomniał sobie ich pierwsze spotkanie. Była wtedy szarą myszką marzącą o karierze w telewizji. Olaf takie lubił najbardziej. Młode, niedoświadczone ale dające z siebie wszystko. Przypomniał sobie jej widok wtedy gdy klęczała przed nim w toalecie. Usta ślizgały się po mokrym kutasie. Lekko zawstydzona nie patrzyła mu w oczy. Skupiała się pracy języczka... Po wszystkim, gdy poprawiała szminkę przed lustrem, złapał ją za jędrny tyłeczek
- Zrobisz karierę mała...
Teraz wyglądała zupełnie inaczej. Pewna siebie i swoich wdzięków szła równym krokiem w stronę stolika. Nadal miała dziewczęcą urodę jednak doszedł dodatkowy, bardzo podniecający, błysk w oku.
Po krótkiej rozmowie i "wspominaniu starych czasów" Daria położyła dłoń na jego ręce i puszczając mu oko powiedziała
- Idę do łazienki...
Gdy już chciała wstać chwycił ją za rączkę
- Tym razem pojedziemy gdzieś indziej...
Deleted
Mknęli przez pustą warszawę. Delikatna rączka masowała wyjętego penisa Olafa powoli, dając mu mnóstwo przyjemności. Tym razem szybki lodzik w toalecie to za mało. Gdy mała brunetka chciała się już schylić do kutasa Olaf ją powstrzymał
- Nie tak szybko kochana, już jesteśmy na miejscu.
Wjechali na ostatnie piętro wysokiego biurowca. Przez duże okna widać było całą panoramę Warszawy. Daria weszła do apartamentu i stanęła na środku pokoju. Czekała na rozwój wydarzeń. Olaf zamknął drzwi na dwa zamki i odwrócił się w stronę Darii. Podszedł zdecydowanym krokiem i chwycił ją za podbródek.
- Teraz zobaczymy czego nauczyła Cię praca w telewizji.
Złapał za jędrną pierś i zaczął napierać na nią tak, że w końcu stanęli przy dużym oknie. Ręką sprowadził ją w dół na kolana. Ubrana w ciemnoróżową sukienkę pogodynka instynktownie wyjęła penisa ze spodni, położyła na nim rączkę i zaczęła masować jak przed chwilą w aucie. Taka zabawa znudziła się jednak Olafowi. Chwycił zdecydowanie za głowę Darii i naparł na jej usta. Pierwszym pchnięciem wprowadził kutasa aż do połowy jego długości. Każdym ruchem penetrował słodkie usteczka coraz głębiej. Daria łapczywie łapała powietrze w momentach gdy kutas wysuwał się z jej ust. Ślina zaczęła wypływać z kącików. Olaf widział, że Daria dawno nie miała porządnie zerżniętych ust. W końcu wyjął penisa z tej krainy rozkoszy i zdejmując koszulę skierował się w stronę kuchni.
- Rozbierz się Skarbie, zaraz do Ciebie wrócę.
Wracając z kuchni, już nagi, niósł w rękach dwa kieliszki czerwonego wina. Wypił z jednego duży łyk i odstawił go na stolik. Nie mógł oderwać wzroku od jędrnych piersi kobiety, wysportowanego brzuszka, paseczka włosków na cipką. Podszedł do niej bardzo blisko, złapał ponownie za podbródek i pocałował delektując się smakiem jej ust. Chwycił za bark, odwrócił ją i delikatnie popchnął na okno. Daria już zrozumiała reguły tej gry. Oparła obie dłonie o szybę i stając na paluszkach wypięła pupcię.
Olaf zawsze lubił pobawić się swoimi laleczkami. Odgarnął kruczoczarne włosy z pleców i wylał powoli zawartość kieliszka na jej plecy. Patrzył jak zimny płyn spływa coraz niżej. Niska temperatura wina wywołała gęsią skórkę - to lubił. Dostarczać kobietom wrażeń na wielu płaszczyznach.
Zlizywał wytrawne wino docierając językiem coraz niżej, aż w końcu dotarł do celu. Piękna różowa cipka i lekko ciemniejszy odbyt. Wessał się w niego od razu jednocześnie wsuwając palce w cipkę. Czuł dreszcze przechodzące przez jej filigranowe ciało. Świdrował językiem jej oczko przygotowując je. Wiedział, że Daria nie spodziewała się, że to właśnie ta dziurka będzie najważniejszym elementem wieczoru.
Gdy już przełamał pierwszy opór krzyk Darii lekko się zmniejszył. Jej odbyt był zaskakująco ciasny, przez myśl przeszło mu nawet, że jest w nim pierwszym gościem. Opór powoli słabł, kutas wchodził coraz głębiej a Olaf i Daria złapali wspólny rytm. Razem przyspieszali i zwalniali swoje ruchy. Ich coraz bardziej mokre od potu ciała ocierały się o siebie. Ręce Olafa co raz chwytały za włosy seksownej prezenterki, macały piersi, zwiedzały całe młode ciało kobiety.
Czuł, że chce więcej. Mocniej wykorzystać okazję. Chwycił mocno za biodra pogodynki aż pobielały mu knycie i wrzucił 5 bieg. Pchał jak najmocniej potrafił, po chwili Daria całym ciałem opierała się o zimną szybę. Nie miała już siły krzyczeć. Przez jej ciało przechodziły kolejne spazmy.
Wbił się po same jądra. Do samego dna. Dotarł najgłębiej jak tylko mógł. Krzycząc z rozkoszy wystrzelił dużą dawkę spermy prosto w odbyt swojej laleczki. Ich krzyk połączył się w jeden. Musiało być ich słychać z dwa piętra w dół. Pchnął jeszcze kilka razy.
Po dłuższej chwili wyjął nadal twardego kutasa z mocno rozrobionego tyłeczka Darii. Duża porcja spermy wypłynęła z odbytu i spadła wprost na jasny dywan. Daria ledwo stała na nogach, powoli osunęła się na podłogę i odwróciła się w jego stronę.
Potargane włosy, zamglone oczy, szybki oddech, ślady jego dłoni na jej piersiach - ten widok zapamięta na długo.
T.B.C.
Proszę o komentarze :)
Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest przypadkowe. Imiona i nazwiska są zmyślone. Wszelka zbieżność jest przypadkowa. Wszelkie przedstawione zdarzenia i osoby są fikcyjne! ;)
4 years ago