Przystojny nieznajomy w Madrycie

Niezapomniane hiszpańskie doświadczenia z uroczym nieznajomym w barze w Madrycie

To był piękny wieczór, spokojny i ciepły, nie taki jak większość październikowych wieczorów, które zwykle wyobrażacie sobie. Siedziałem w barze dla gejów, kończąc szklankę Rioja. Nagle wpadł nieznajomy, spojrzał na mnie i poczułem w jego oczach ogień, który desperacko próbował ukryć. - Cześć, powiedział nieznajomy. - Cześć, odpowiedziałem. - Czy mógłbyś się przyłączyć do ciebie? - on zapytał. - Pewnie. Usiadł blisko mnie i poczułem, że nasze kolana dotykają stołu. Nazywał się Alvaro, miał kręcone ciemne włosy, brązowe oczy, brodę i piękny uśmiech. Rozmawialiśmy przez około trzydzieści minut i zacząłem czuć, jak mój kutas staje się coraz trudniejszy. Zobaczył boner w spodniach, uśmiechnął się figlarnie i zapytał, czy chcę iść za nim do łazienki. Zgodziłem się, nie mrugając okiem. Gdy weszliśmy do łazienki i zamknęliśmy drzwi, nasze usta spotkały się w słodkim pocałunku i poczułam smak jego języka. Zaczął rozpinać moje spodnie i wyciągał mój twardy kutas. Był twardy i gotowy. Uklęknął i polizał go. Jego język chodził po moim kutasie, zanim w końcu wziął go do ust. Czułem się świetnie i mogę powiedzieć, że był to najlepszy loda, jaki kiedykolwiek miałem. Po 15 przyjemnych minutach skończyłem i radośnie wszedłem do jego ust. Uśmiechnął się do mnie, połknął moje spermy i oboje wyszliśmy. - Zadzwoń do mnie czasami, powiedział i dał mi swoją wizytówkę. Uśmiechnąłem się i wziąłem jego kartę. Wyszedł z baru, a ja patrzyłem, jak jego ciemna postać znika za rogiem. Czułam litość, zdając sobie sprawę, że jestem tu tylko turystą i nigdy nie zobaczę cześć