Andrzejkowe ostre jebanie

W "Andrzejki", tradycyjnie urządziliśmy sobie porządną zabawę ostro zakrapianą nie tyle co woskiem, ale i ostrym, bardzo namiętnym, można powiedzieć wyuzdanym i bardzo bogatym seksem. Jak tylko goście poszli, a było to dość późno w nocy, Anka wyskoczyła z ciuszków i wsadziła największy wibrator do swojej cipki. Widząc to, ja wziąłem do ręki pilota do tej zabawki. To ten wibrator, który ma niesamowicie wielkie wibracje. Ja tak się patrzyłem na siedzącą nago Anię i masującą swoje duże i bardzo ładne piersi. Czekałem tylko, aż dziewczyna zaśnie. Tak też się stało. Wtedy włączyłem, nic nie mówiąc największe wibracje. Ania od razu się obudziła z wrzaskiem:
-O kurwa! Co się stało! No tak...włączyłeś wibrator! Ty czorcie!. Ja jednak byłem niewzruszony i wibrator pracował w najlepsze w jej cipce. Było to nie do opisania. Rozkoszą jest patrzenie na Anię targaną falami orgazmu wywołanymi silnymi wibracjami w jej pochwie. W pewnym momencie, nie wyłączając ani też nie wyjmując wibratora z pochwy dziewczyny, podszedłem do niej i zaserwowałem jej serdeczny pocałunek "z języczkiem". Ankę to niesłychanie podnieciło. Dziewczyna zaczęła się prężyć. Widać było, że jej piersi robią się większe z podniecenia. Bardzo mi się to podobało. Wyjąłem teraz tego ogromnego sztucznego wibrującego kutasa z pochwy Ani. Właściwie to zdecydowanie wyrwałem go z jej środka, co spowodowało nagły wzrost podniecenia Ani:
-Au! Aj! Zabolało! Krzyknęła podniecona moim ruchem Ania. Tak mocno podniecona dziewczyna rozwarła nogi. Zaczęła przez chwile samodzielnie masakrować tym samym wibratorem cipkę. W pewnym momencie wyrzuciła wibrator za siebie. Teraz był moment dla mnie. Rozwarłem nogi dziewczynie i dobrałem się palcami do cipki. Masowałem Anię w środku cipki jakieś dobre 15 minut. Rozkoszą było patrzeć na to, jak jej piękne seksowne nagie ciało wije się pod wpływem moich ruchów w środku cipki. Bawiłem się cipką Ani z najwyższą przyjemnością. W końcu Ania wzięła się za mnie. Obaliła mnie na plecy. Rękoma masowała w najlepsze mojego fiuta. Chyba już wam pisałem, że Ania dobrze wie, jak to zrobić, żeby było dobrze. Szybko Anka nadziała się pochwą na mojego fiuta. Poprosiła mnie, żebym złapał ją za plecy. Podskakiwała na moim fiucie, co chwila wydając z siebie dźwięki niesamowitej radości i rozkoszy. Anka doszła do szczytowania bardzo szybko. Cały czas przyśpieszała. Z tego pojękiwania przeszła w błyskawicznym tempie do krzyków rozkoszy:
-Ach! Aj...Och! Aj! Au! Trochę to bol! Dlatego też nie chciałem zaskakiwać na tym etapie Anki jakimiś brutalniejszymi posunięciami. Było to niesamowite. Delikatnie Anię położyłem na plecy. Zacząłem delikatnie i namiętnie ssać i lizać dziewczynę w jej piersi, sutki. Ania bardzo lubi pieszczoty piersi. Lubi to sama sobie robić ale też lubi, jak ktoś jej to robi. Anka wstała. Ja usiadłem za nią z tyłu. Delikatnie złapałem obydwie piersi i zacząłem je ugniatać. Ani się to bardzo podobało. W pewnym momencie obróciłem się twarzą do Ani. Ona z kolei znowu wzięła w ręce mojego fiuta. Masowała go jakieś dobre 10 minut. W tym momencie poczułem, że teraz naprawdę muszę tą uroczą blondyneczkę w końcu zerżnąć na całego. Ania wyprzedziła moje myśli. Wzięła mi kutasa do buzi i solidnie go wytrzepała. Tak nabuzowanego fiuta wsadziłem między piersi siedzącej kompletne nago dziewczyny. Śmiała się przy tym jak szalona, a mój fiut sunął między jej cudownymi piersiami niczym wąż między skałami. Jednocześnie namiętnie Ania masturbowała się w swoją cipkę. W tym momencie Ania się położyła. Przerwała masturbację cipki. Rozwarła nogi. Dała mi tym wyraźny znak, że chce, żebym ją właśnie teraz ostro zerżnął w pizdę. Nie zastanawiałem się zbytnio długo. Przeniosłem ją bardziej na łóżko. Z całej siły wjechałem do pochwy Ani fiutem. Rżnąłem od razu tak mocno i brutalnie, że na twarzy Anki pojawił się wyraźny grymas bólu. Nawet zastanawiałem się, czy nie przerwać, ale jak zapytałem: Czy nie za mocno?, Anka powiedziała mi wyraźnie:
-Nie! Boli jak diabli ale tak chcę! Pieprz mnie jak ci się podoba. Dosłownie nie miałem wyboru. Mocniej się oparłem. Z całej siły zacząłem intensywnie pieprzyć cipkę Ani. Penetrowałem mocno i głęboko. Koniec kutasa obijał się wręcz o tylną ścianę macicy Anki. Obróciłem ją na brzuch. Złapałem Anię za plecy. Wymierzyłem 4 solidne klapsy w dupę Ance. Ania wrzasnęła:
-O kurwa! To ci drań! Kurwa! Ale to boli!. Ja jednak szedłem w zaparte. Ania oparła się mocno o łóżko. Stanąłem za nią z tyłu. Z całej siły wparowałem fiutem w pochwę dziewczyny. Starałem się teraz penetrować mocno i brutalnie. Rżnąłem ostro, brutalnie i bardzo intensywnie. Widziałem w lustrze, jak jej buzia czerwienieje z rozkoszy. Nie przeszkadzało mi to w zupełności. Starałem się grzmocić pizdę dziewczyny z całej siły i do końca. Ciałem Ani targały ogromne fale wielkiego orgazmu. Tylko mobilizowało mnie do tego, żeby jebać Anię w pizdę coraz mocniej, najsilniej jak się da. Niesamowite było to, jak Anka mimo ogromnego bólu, który powodował, że co chwila chciało się jej dosłownie wrzeszczeć, chciała coraz więcej, coraz mocniej i coraz brutalniej być jebana w pizdę jak rasowa dziewczyna. Nie spodziewała się jednak tego, co ją spotkało. W tej fali brutalnego, mocnego i głębokiego rżnięcia pochwy, postanowiłem, że nagle przejdę z cipki do dupy Ani. I tak znowu włożyłem nasz osławiony już największy wibrator, włączając najsilniejsze wibracje w pochwę, a ja sam kutasem wjechałem w dupę Ance. Nie patyczkowałem się. Jebałem od razu mocno, głęboko i brutalnie. Starałem się jebać dupsko Ani mocno i głęboko. Przytuliłem się do niej i jebałem ją ostro, mocno i intensywnie. Widziałem, że dziewczyna jest targana ogromnym bólem i niesamowitym jednocześnie orgazmem. Obróciłem ją na plecy. Rżnąłem ją w dupsko, a ona delikatnie podskakiwała mi na fiucie. Potwornie ją to bolało, ale wyraźnie chciała rżnąć się na całego. Podobało mi się to bardzo. Za chwilę położyłem Anię na plecy. Zbliżaliśmy się do finału. Rozwarłem jej nogi. Wparowałem kutasem do pochwy. Masakrowałem teraz finalnie pochwę Ani. Jebałem ją do końca. Ania uległa zmęczeniu, zasnęła i koniec. Ale było świetnie.