Sex party u znajomych w górach

Mamy sporo przyjaciół, ja mam sporo przyjaciółek. Sporo jest też znajomych, których znamy z imprez organizowanych od czasu do czasu. Imprezy, czy to w większym gronie czy też kameralnym prawie zawsze mają na celu dobrą zabawę połączoną z seksem grupowym. W większości są raczej sprawdzeni ludzie, znajomi lub znajomi znajomych poleceni. Ponieważ preferujemy zabawy bez zabezpieczeń antykoncepcyjnych więc i osoby muszą być w miarę pewne. Czasami dołączają nowe pary ( zazwyczaj małżeństwa ) i stają się z czasem częstymi gośćmi na naszych imprezach. Przy takich zabawach bez zabezpieczeń zdarza się że Panie zachodzą w ciąże … Wtedy na jakiś czas pauzują, mam na myśli zaawansowaną ciąże. Ryzyko takich zabaw jest bardzo podniecającym elementem… Pamiętam , kiedyś taka imprezę , bo i nie da się tego zapomnieć …..

Znajomi zrobili jednak mała niespodziankę. Zaprosili na ta imprezę kilkunastu napalonych singli uprzednio wyselekcjonowanych.
Ponieważ znajomi dysponują pensjonatem w górach więc z dużą salą do zabawy i pokojami nie było problemu.
Był letni wieczór , długo jasno, sporo drinków i jedzenia. Koszt od pary za cały weekend z wyżywieniem i noclegiem nie był wygórowany. Zbyszek akurat nie mógł jechać z przyczyn zawodowych więc podpięłam się pod znajomych i razem przyjechaliśmy na weekend.
Dla mnie czas nie był zbyt dogodny, ponieważ też byłam bez żadnych zabezpieczeń a w dodatku można powiedzieć byłam dwa tygodnie po okresie. Więc reprezentowałam tez grupę Pań które w tym czasie były przysłowiowymi „Hotkami” Można powiedzieć, że zabawa zaczęła się już podczas jazdy na miejsce ich samochodem. Janusz prowadził, ja siedziałam obok a z tyłu siedziała Edyta… Ostro zabrała się za butelkę z wiśniówką .. co chwilę polewała mi i sobie … Po paru kieliszkach było nam naprawdę wesoło. Edyta się rozochociła i zaczęła mnie najpierw masować po szyi karku ramionach ale potem jej dłonie coraz częściej spoczywały na moich piersiach … Było mi też miło więc nie protestowałam … Edyta czując brak oporu z mojej strony wsunęła dłonie pod moją bluzeczkę. Nie miałam biustonosza więc bez przeszkód zaczęła się bawić moimi piersiami i sutkami. Natychmiast moje sutki zrobiły się twarde i sterczały jak antenki.
Było mi bardzo miło i szybko się podnieciłam. Po krótkim masażu piersi zaczęła rozpinać moją bluzeczkę guziczek po guziczku. Zapytała żartobliwie Aguś nie jest Ci za ciepło ? i zaczęła ściągać mi bluzeczkę … Trochę się speszyłam ale pozwoliłam jej na to . Zabrała mi bluzeczkę i położyła na tylnej kanapie. Tak więc zostałam goła z piersiami na wierzchu. Bez skrępowania dalej masowała moje piersi. Gdy jej się to znudziło sięgnęła rękoma niżej podciągając moją spódniczkę do góry odsłaniając kolana i uda. Szybko dotarła do moich majteczek i zaczęła mnie masować. Lekko rozchyliłam nogi. Od tyłu było jej trudno sięgnąć ale starała się odchylić majteczki aby dobrać się palcami do mojej cipki. Rozchyliłam nogi bardziej … wtedy powiedziała Aguś ściągaj te majteczki bo przeszkadzają tylko….. Uniosłam się delikatnie nad fotel a Ona przesunęła z pod moich pośladków majteczki na uda. Potem już poszło jej gładko zrzucić je za kolana i w dół. Poprosiła mnie abym jej podała swoje majteczki … I tak też zrobiłam… Również już byłam podniecona i chętna na taki masaż … Teraz mogła bez zbędnych ceregieli włożyć swoje paluszki do środka mojej cipki. Jedną ręką masowała mój guziczek a palce d**giej ręki penetrowały moją cipkę . Siedziałam wygodnie obserwując drogę. Edyta natomiast coraz intensywniej przebierała paluszkami drażniąc moją łechtaczkę … Robiło mi się coraz przyjemniej … Przymykałam oczy i starałam się odprężyć. Janusz co chwilę zerkał na mnie obserwując dłonie Edyty… Nawet chwilami sam się dołączał jedną ręką do masowania… Wszystko było OK aż stałam się bardzo mokra i podniecona … Zaczęłam się wiercić i głośno wzdychać … Mało tego wjechaliśmy w obszar zabudowany i na poboczu pojawili się przechodnie… Prędkość jazdy też się zmniejszyła więc moje odkryte piersi było doskonale widoczne dla osób z zewnątrz… Jednak byłam już tak podniecona że nie zwracałam na to zbytniej uwagi…
Po paru minutach, Edyta masowała mnie coraz intensywniej a Janusz wjechał w centrum jakiegoś miasta …
A jak miasto to i światła i piesi na przejściach i oczywiście samochody obok z dwóch stron.
Starałam się obniżyć na fotelu ale niewiele to dało. Kilku spostrzegawczych przechodniów oczywiście dojrzało, że kobieta w samochodzie jest rozebrana i bacznie się przyglądali. Kierowcy jadący równolegle w tą samą stronę również na mnie spoglądali. W pewnym momencie przestałam reagować. Palce Edyty tak przyspieszyły że nie wytrzymałam. Szarpnęło moim ciałem. Dostałam silnego orgazmu, zaczęłam się wykręcać na fotelu i ścisnęłam jej dłoń moimi udami. Na nic to się zdało, ona nadal uciskała moją perełkę. Zamruczałam donośnie.
Łapał mnie skurcz za skurczem w rytm jej palców. Co niektórzy mieli niezły widok i ubaw… Zaraz jak ochłonęłam powiedziałam do Edyty oddaj mi koszulkę. Zrobiłam groźną minę … i poskutkowało. Po przybyciu na miejsce i rozlokowaniu się w pokojach. Ponieważ byłam sama to dostała duży pokój z ogromnym łóżkiem.
Jeszcze przed kolacją, odświeżyłam się pod prysznicem. Ubrałam specjalnie na tą okazje seksowne wzorzyste pończoszki przypięte do pasa do pończoch. Sandałki na obcasie. Spódniczkę, która nie zakrywała kolan oraz bluzeczkę cieniutką białą wręcz prześwitującą pod którą nie zakładałam biustonosza.
Edyta i Janusz byli rozlokowani w sąsiednim pokoju obok. Na dole podczas kolacji zauważyliśmy że sala jest ładnie udekorowana. Generalnie wszystko do zabawy było przygotowane. Edyta Od razu skrzyknęła wszystkie Panie w jedno miejsce. Po rozmowie z Paniami rozdawała im opaski na rękę różnokolorowe. Czerwone opaski dostawały Panie które były bez jakiegokolwiek zabezpieczenia antykoncepcyjnego i w okresie bardzo ryzykownych dni ( środkowych ) tzw. „Hotki” , pomarańczowe te Panie , które były bez zabezpieczenia antykoncepcyjnego i były w czasie również dość ryzykownym, żółte opaski dostały te Panie u których ryzyko było ale nie takie duże, natomiast te które były przed okresem, bardzo bezpieczne dostawały opaskę zieloną. Tak więc wszystkie Panie były odpowiednio oznakowane. Panowie więc zdawali sobie doskonale sprawę z jaką kobieta mają do czynienia. Ja oczywiście dostałam opaskę czerwoną. Edyta zapięła sobie pomarańczową. Byliśmy troszkę głodni po długiej podróży więc zabraliśmy się za jedzenie. Przysiadło się do nas kilku znajomych z poprzednich imprez oraz kilka całkiem nowych osób…. Prawie wszystkie Panie były ładnie ale zarazem mocno prowokująco ubrane.
W większości przypadków piersi aż się wylewały na zewnątrz … Albo były delikatnie zawoalowane przeźroczystymi cienkimi materiałami, bluzeczkami czy tunikami albo wręcz otwarcie bez bluzeczki i biustonosza na zewnątrz. Co niektóre Panie miały sutki zakryte jakimiś ozdobami. Wszystko to tworzyło bardzo podniecającą atmosferę. Wszyscy tym bardziej zabrali się do jedzenia przy akompaniamencie nastrojowej muzyki. Oczywiście nie mogło na stołach zabraknąć alkoholu. Od piwa poprzez wino do wysokoprocentowych trunków. Panowie zabrali się ochoczo do rozlewania i polewania alkoholi. Trochę czasu minęło, kilka butelek opróżniono, większość była już dobrze rozbawiona. Pojawiły się też i pary na parkiecie. Oczywiście panowie wyrywali do tańca niekoniecznie swoje panie. Były „przytulańce” i drobne pieszczoty, obmacywanie tu i tam.
W miarę wypitego alkoholu i czasu wszyscy byli coraz to bardziej ośmieleni i bawili się spontanicznie. Nawet Panie coraz dobitniej prezentowały swoje wdzięki pokazując że nie mają nic do ukrycia. Podczas tańca ręce panów koniecznie musiały wędrować po gołych tyłeczkach partnerek… Panie też nie zostawały dłużne i często ich dłonie buszowały w spodniach panów… Co niektórzy nie krępowali się i dość szybko rozpoczęli seksualne manewry. Na początku gdzieś po kątach, rozpoczęli od pocałunków i namiętnego obmacywania by potem przejść do stosunków. Gdzieś na krześle siedział Pan a na nim nabita na jego drążek pani ujeżdżała jego rumaka. Ja też zdążyłam zatańczyć już z kilkoma Panami, którzy oczywiście mnie nieźle wymacali. Nie wzbraniałam się bo przecież o to chodziło. Kolejny który mnie poprosił do tańca : Roman był już troszkę wstawiony i prawie od razu wsadził swoją rękę pod moją spódnicę. Dotarł do cipki i zaczął ją dość brutalnie tarmosić. Trochę mu utrudniałam bo nie chciałam aż tak ostrego m*****owania. Po chwili jednak sięgnęłam ręką do jego rozporka, rozsunęłam zamek, rozpięłam guzik spodni i wsadziłam tam swoją rękę. Od razu wyczułam dość sztywnego członka. Złapałam go całą dłonią i zaczęłam go masturbować. Spojrzał na mnie uradowany, jednak swoje oczy wtopił w mój prześwitujący biust. Sutki mi sterczały przez materiał.
Bardzo go to podniecało. Ja go masowałam a on przyssał się ustami do moich sutek i lizał je przez bluzeczkę. Oczywiście po chwili w miejscach gdzie były sutki i okolicy były mokre. Stały się teraz bardzo widoczne.
Wyciągnęłam z rozporka jego pałkę i już bez przeszkód coraz szybciej masturbowałam go na zewnątrz spodni.
Gdy przyspieszyłam to wyczułam że bardzo go podnieciłam. Zaczął wzdychać i patrzeć na mnie szeroko otwartymi oczyma …. Znaleźliśmy się obok stołu. Roman osunął się na krzesło, złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie, nachylając mnie na siebie. Jego gest zapraszał mnie do klęknięcia przed nim. Tak też zrobiłam, kucnęłam przed nim, z jego rozporka sterczała sztywna pałka, złapał mnie za głowę i przysunął do niej. Złapałam za jego pałkę ręką i od razu wsunęłam ją do ust. Zaczęłam pieścić jego członka w ustach. Spojrzałam na niego, był wniebowzięty…. Najpierw powoli lizałam go po całej długości wkładając co chwila całego do ust, potem skupiłam się na jego główce i wędzidełku … widziałam że robię mu tym ogromną przyjemność. Po kilku minutach takich pieszczot Roman ciężko wzdychał i zamykał oczy. Czułam że jest już na krawędzi, więc zwolniłam na chwilę … Potem znów przyspieszałam i gdy już dochodził znów zwalniałam….
Drażniłam się z nim w ten sposób…. Bardzo mu się to podobało… Ale w końcu podciągnął mnie do góry obrócił tyłem, podniósł moją spódniczkę, wymacał mój otworek i posadził mnie na nim. Usiadłam na nim. Jego penis zagłębił się we mnie, wszedł głęboko tak że moja łechtaczka prawie dotykała jego jąder. Złapał mnie za biodra i zaczął unosić i opuszczać. Czułam jego twardą pałkę jak penetruje dogłębnie moją pochwę. Zaczęłam również pracować bioderkami, najpierw powoli a potem coraz szybciej. Obok nas usiadł inny mężczyzna a jego partnerka z pomarańczową opaską również siedziała na nim jak ja na Romanie. Obserwowaliśmy się wzajemnie, nasze reakcje i podniecenie. Zerkałyśmy na swoje podniecone piersi …. Po chwili czułam że Roman dochodzi i już dłużej nie wytrzyma …. Panowie spojrzeli na siebie i wpadli na pomysł abyśmy się wymienili partnerkami na drążkach.
Ledwo to powiedzieli a ja poczułam jak Roman wytrysnął w mojej cipce. Jego sperma zaczęła się rozlewać po ściankach mojej pochwy… Lubię czuć pulsującego w orgazmach penisa w sobie. Musiał być nieźle naładowany bo całkiem sporo się we mnie wlało….Po chwili jednak tamta Pani wstała i pociągnęła mnie również z kutasa Romana. Bardzo szybko zamieniłyśmy się miejscami. Ja znów usiadłam na sztywnego kutasa sąsiedniego Pana a Pani siadała na jeszcze sztywnego ociekającego spermą kutasa Romana. Gdy siadałam na kutasa kolegi sperma Romana zaczęła wypływać z mojej cipki i rozlewać się po jądrach Pana na którym siedziałam.
Pomimo że to był spory kutas, ślizgał się we mnie jak po maśle… Mężczyzna musiał szybciej nim ruszać aby zwiększyć tarcie i doznania. Postanowiłam złapać za jego kolana i złączyć mu nogi razem. Wiem że jak mężczyzna ma złączone nogi to szybciej dochodzi. I tak też się stało dość szybko dostał orgazmu wypełniając znów moją mokrą Cipkę ponownie spermą. Tym razem jednak czułam, że wystrzelił bardzo głęboko w dno mojej cipki. Znów poczułam bardzo mokrą a zarazem ciepłą spermę rozlewającą się po ściankach mojej cipki.
Wiedziałam, że jak teraz wstanę to cała zawartość mojej pochwy wypłynie natychmiast na zewnątrz.
Pani siedząca obok na Romanie obserwująca całą sytuację wstała, klęknęła przede mną złapała mnie za pośladki i powoli uniosła do góry. Stałam rozkraczona nad kutasem pana a z mojej cipki ciekła sperma. Oto tej Pani chodziło, spływającą i kapiącą spermę na kutasa Pana zaczęła od razu zlizywać. Stałam nad nią i czekałam aż skończy. Gdy oblizała dokładnie kutasa Pana, zaczęła lizać moją cipkę z resztek spermy od spodu. Gdy już zlizała, wśliznęła swój języczek do mojej pochwy jakby chciała ją dokładnie wylizać z resztek spermy.
Było to bardzo miłe uczucie. Po zlizaniu nie przerwała a skupiła się na mojej łechtaczce. Zaczęła ją namiętnie lizać i pieścić… Byłam bardzo podniecona po dwóch stosunkach, więc nie wiele trzeba było aby mnie doprowadzić do orgazmu. Długo nie byłam w stanie wytrzymać. W ostatnim momencie jak już wiedziałam że zaraz dojdę złapałam ją za włosy i głowę, przycisnęłam do swojej cipki i dostałam mocnego orgazmu. Po chwili usiadłam znów na Panu z rozłożonymi nogami a Pani nadal pieściła moją cipkę. Mało tego Pan palcami pieścił ostro moją łechtaczkę a Pani trzema palcami masturbowała moją pochwę. Znów przeszyła mnie kolejna fala drgań całego ciała. Miałam kilka orgazmów pod rząd. Ponieważ Pań było znacznie mniej, średnio przypadało czterech panów na jedną Panią, tak więc nie zdziwiło mnie, że zaraz obok mnie znalazło się znów kilku chętnych panów do pieszczot ze mną. Podniecało ich to że mam czerwoną opaskę i pewnie chcieli mnie zaliczyć. Usiadłam jednak do stołu chciałam się coś napić. Panowie mi zrobili drinka, był bardzo mocny … Było hasło do dna.. z tego co zauważyłam jedna trzecia szklanki to wódka reszta sok. Po wypiciu kolejnego takiego drinka wszystko zaczyna mi wirować. Czułam że jestem pijana. Panowie wyciągnęli kostkę do gry. Stwierdzili zagramy. Kto wyrzuci najwięcej oczek ten jest pierwszy… Nie zrozumiałam o co im chodzi, do czego pierwszy ale widziałam że się dobrze bawili. Gdy nalali mi kolejnego drinka już nie mogłam go dokończyć. Wzięli mnie po chwili pod pachę we dwoje i zaprowadzili do mojego pokoju. Oczywiście za dwoma którzy mnie odprowadzali poszło jeszcze kilku. Tak więc po chwili byłam w swoim pokoju z kilkoma mężczyznami. Jeden z nich rozpiął mi moją spódniczkę twierdząc że będzie mnie uwierać i położyli mnie na łózko. Pierwszy wszedł na mnie ten co wygrał w kostkę. Pozostali stanęli obok łóżka, ściągnęli spodnie i masowali sobie swoje kutasy.
Mężczyzna wszedł na mnie i po chwili czułam jego penisa w sobie. Starałam się reagować ale nie bardzo miałam na to siłę.. W sumie było mi błogo i miło, patrzyłam w sufit, który bardzo szybko wirował w koło.
Z boku klęknął jeden z Panów skierował moje usta w stronę swojego kutasa, i wepchnął mi go do ust. Zaczął nim ruchać moje usta jak cipkę. Wjeżdżał nim coraz szybciej i głębiej w moje usta i gardło. Poczułam również jak kutas penetrujący moją Cipkę strzela spermą. Pan miał silny orgazm i co chwilę wyrzucał z siebie strumień spermy. Po chwili jak skończył czułam jak wchodzi we mnie kolejny. Tym razem poczułam jak coś ogromnego rozpiera moją pochwę . Uderzał nim o dno pochwy, musiał być ogromny i długi. Jego główka sięgała szyjki macicy chcą się do niej wepchnąć …. Nie mogłam go zobaczyć ale czułam jego potęgę. Zaczął mnie porządnie rżnąć. Znów robiło mi się dobrze czułam że tym razem to nie będzie orgazm płytki łechtaczkowy a ten mocniejszy pochwowy… Gdy przyspieszył odpłynęłam, złapały mnie silne skurcze ud i całe nogi zesztywniały, nie bardzo miałam jak nawet krzyknąć z kutasem w ustach. Wzdychałam jedynie i stękałam. Ale było mi bardzo przyjemnie… Mimo że dostałam orgazmu Pan nie przestawał, ruchał mnie już z całych sił. Dopiero po jakimś czasie dostał orgazm. Takiego silnego pulsowania kutasa w sobie jeszcze nigdy nie czułam. A wytrysk jakby ktoś odkręcił kran z wodą na maksimum. Wbił się we mnie tym wielkim kutasem i trysnął w samo dno. Powoli wysuwał kutasa z pochwy tryskając kolejne salwy. Po prostu mnie całą zalał. Pomyślałam, dobrze że Zbyszek tego nie widzi…. Gdy już wszyscy Panowie skończyli, Ci co mogli spuszczali się dwa razy, niektórzy po jednym razie mieli już dość, leżałam na łóżku rozłożona, wszystko wkoło wirowało. Nie miałam siły wstać. Byłam cała oblepiona spermą, nogi, uda Cipka i usta. Rozerwane pończochy, pościel w totalnym nieładzie. Po chwili odpoczynku zmusiłam się by dojść do łazienki. Wskoczyłam pod letni prysznic by zmyć z siebie kleistą ciecz. Cały czas wypływała z mojej cipki sperma panów. Rozchyliłam nogi i puściłam silny strumień prysznica do rozwartej palcami cipki tak by wszystko w miarę możliwości wypłukać. Wiedziałam, że niewiele to pomoże w przypadku takiej ilości spermy wlanej we mnie. Śluz, który wydobywał się ze mnie świadczył o tym, że mam płodne dni więc taki prysznic to przysłowiowa „musztarda po obiedzie”. Położyłam się spać. Na d**gi dzień obudziła mnie Edyta. Weszła do pokoju mówiąc wstawaj śpiochu mamy piękny dzień. Idziemy na zakupy.
Nie będę ukrywała, że miałam ogromnego kaca i do popołudnia bolała mnie głowa. Dopiero późnym popołudniem wszystko wróciło do normy. Udaliśmy się w trójkę na zakupy. Kupiłam sobie kilka drobiazgów w tym seksowne pończoszki. Tego wieczoru znów ubrałyśmy się bardzo kusząco i seksownie. Zabawa zaczęła się około 20:00 . Panie oczywiście miały pozakładane kolorowe opaski na rękach. Kolejny raz podobny scenariusz, jedzenie, drinki oraz muzyka i zabawa na parkiecie. Wszyscy czuli się już swobodnie i pewnie. Więc śmielej pozwalali sobie na publiczne obnażanie się i pieszczoty. Zatańczyłam kilka razy nawet z Panami, którzy wczoraj zabawiali się ze mną w pokoju. Ale pojawiło się też sporo nowych twarzy. W większości to Panowie. Pań było znacznie mniej. Tak więc Panie prawie non stop były na parkiecie, zmieniali się jedynie Panowie. Ci bez pary siedzieli przy stolikach. Co chciałam usiąść to od razu podchodził jakiś Pan i znów byłam na parkiecie. Oczywiście podczas wolnych kawałków a takich było najwięcej, wiadomo dlaczego…. Panowie dociskali się do partnerek penetrując ich zakamarki. Byłam dokładnie wymacana przez wszystkich Panów, którzy ze mną tańczyli. Podniecona prawie cały czas i mokra w środku. Byli i tacy, którzy podczas tańca wyciągniętym na wierzch penisem starali się wejść czy to w tyłek czy w cipkę. Co niektórym się to udawało. Jeden z Panów zręcznie złapał mnie pod kolano uniósł nogę i wszedł we mnie swoim penisem od spodu. Przez chwilę mnie posuwał. Zdarzyło się też tak że złapałam takiego penisa w dłonie i podczas tańca ostro go masturbowałam aż wystrzelił mi w dłoni … Pan okazał się mało wytrzymałym krótkodystansowcem. Jeden prawie mnie doprowadził do orgazmu masując moją łechtaczkę. Niestety piosenka się skończyła i przestał. Tak więc zabawa w gęstej atmosferze erotyzmu trwała całkiem długo. Gdy światła mocno przygasły wszyscy byli jeszcze bardziej ośmieleni i już bez zbędnych ceregieli i skrępowania zrzucali z siebie ciuszki. Mnie również Panowie pozbawili spódniczki i bluzeczki. Pozostałam jedynie w sandałkach na obcasie pończoszkach wraz z pasem do pończoch.
Każdy taniec przytulany to ocieranie się penisem o moją cipkę czy pośladki. Podczas jednego tańca Pałka Pana dokładnie przylegała do mojej cipki wpychając się główką między wargi drażniła moją perełkę. Z tyłu za mną do nas przyłączył się d**gi pan którego penis masował główką mój d**gi otworek, próbując się tam nieco wepchnąć. Potem poczułam od tyłu dłoń między udami i Pan stojący za mną zaczął palcami pieścić moją cipkę raz za razem wkładając palce w moją mokrą pochwę. Ręce trzymałam na szyi Pana i pozwalałam im bawić się moją cipką. Było mi bardzo przyjemnie. Powoli podeszliśmy do stolika, panowie nachylili mnie nad stołem, prawie na nim położyli przodem. Tak więc twarz i piersi leżały na stole. Generalnie stałam przy stoliku zgięta w pół i położona na nim. Ręce złapali mi z tyłu i trzymali na plecach. Wtedy poczułam jak jeden z nich z impetem wszedł we mnie dogłębnie. Czułam jak jego spory penis penetruje moją cipkę. Natychmiast przystąpił do ostrej jazdy. Czułam jego mocne pchnięcia. Były coraz energiczniejsze i szybsze. Robiło mi się coraz przyjemniej. Podniecenie rosło. Po chwili poczułam jak wbija się głęboko i zwalnia, penis pulsował a każde pchnięcie to wyrzut kolejnej porcji spermy w głąb mojego tunelu. Czułam ciepłą ciecz rozlewającą się w moim wnętrzu. Po chwili powoli wysunął ociekającego spermą penisa z mojej cipki. To był moment jak kolejny penis zaczął wypełniać moją pochwę. d**gi z panów kontynuował galop rozpoczęty przez pierwszego. Po krótkim galopie nie wytrzymałam głośne mruczenie i stękanie zamieniłam w krzyk. Silny orgazm przeszył moje ciało. Kolana mi się lekko ugięły a nogi nieco zwiotczały. Przyciskana do stołu leżałam jednak bez ruchu. Jednak Pan nie przestawał, posuwał mnie jeszcze mocniej. Tym samy przedłużał mój orgazm. Teraz dopiero pragnęłam aby nie przestawał, było mi cudownie i błogo. Jednak po chwili i on dostał orgazmu i zarówno skurcze miałam ja i moja cipka jak i penis we mnie, który znów wypełnił mnie świeżą spermą. Czułam jak po nogach i pończoszkach od wewnętrznej strony spływa strużkami sperma poprzednika. Zauważyłam że obok nas stoi kilku Panów z gotowymi pałkami do rżnięcia. I tak tez się stało po d**gim był trzeci, czwarty , piaty i kolejni. Z czasem już nie liczyłam. Któryś z kolejnych podczas rżnięcia dobrał się również palcami do mojej łechtaczki. Dał mi popalić, tak ostro ją wytarmosił miałam kilka orgazmów. Błagałam ich w myślach aby już jej nie m*****owali. Mało tego jeden nawet wśliznął się do mojej d**giej dziurki. Była o wiele ciaśniejsza więc długo nie wytrzymał i spuścił się w niej. Cała frajda Panów polegała na tym że mogą pieprzyć mnie bez żadnych zabezpieczeń wiedząc że mnie zapładniają… To ich bardzo podniecało. Nie tylko ja cieszyłam się takim powodzeniem. Podobnie były rżnięte bez ograniczeń inne Panie z czerwoną opaską. Jakby w duchu mówili „same tego chciałyście” Czułam się zeszmacona, poniżona i wykorzystana. Ale mi to odpowiadało, bo jestem bardzo uległa. Podnieca mnie bardzo to zniewolenie i uległość. Gdy już wszyscy chętni panowie skończyli, uwolnili mi ręce i pozwolili się podnieść. Pomogli mi dojść do pokoju. Byłam prawie cała posklejana spermą więc od razu zaprowadzili mnie do łazienki i taką wrzucili do kabiny prysznicowej. Puścili wodę i polewali prysznicem. Jednak po chwili jeden z Panów zakręcił wodę, wyciągnął swoją pałkę i powiedział że teraz czas na siku. Strumień swojego moczu skierował na moją głowę i twarz. Powiedział „ Pij suczko” Odwróciłam głowę w bok. Na chwilę przestał ale złapał mnie za włosy i trzymając od góry znów zaczął sikać. Tym razem nie mogłam twarzy odwrócić. Powiedział otwórz usta i rozchylił mi usta d**gą dłonią. W moje rozchylone usta wlewał się jego złoty deszczyk. Strumień moczu był dość solidny i zalewał mi usta. Przez chwilę nie mogłam złapać oddechu i co nieco połknęłam. Pozostali Panowie podchwycili temat i również stanęli obok wyciągnęli penisy i zaczęli sikać na moje ciało , usta twarz, piersi. Byłam cała mokra zlana złotym solidnym deszczem kilku panów. Taką sponiewieraną, zerżniętą i olaną moczem zostawili pod prysznicem i wyszli z pokoju. Dopiero po krótkiej chwili sama wzięłam prysznic i poszłam spać. Tak ten weekend był szalony i mocno zakrapiany ….
Pozostał mi na długo w pamięci….
Közzétette: Gusia5199
legutoljára elérhető: 1 év
Hozzászólások
Kérjük, hogy a hozzászólások közzétételéhez vagy